Kiedy w sierpniową sobotę 1980 roku zadowoleni z podwyżki robotnicy zakończyli strajk i chcieli wyjść ze Stoczni Gdańskiej, to one zamknęły bramy, tym samym rozpoczynając strajk solidarnościowy. Podobno na murze stoczni wisiał transparent z napisem: "Kobiety nie przeszkadzajcie nam, my walczymy o Polskę".
One odważyły się przeszkodzić.
Miały przed sobą najlepsze lata życia. Młode kobiety, które zamiast spokoju i stabilizacji wybrały bunt. Próbowano niszczyć ich małżeństwa. Straszono, że nie pójdą na współpracę z bezpieką, ich dzieci traną do domu dziecka, albo spotka je nieszczęśliwy wypadek. Proponowano wyjazd z kraju W zamian za zaprzestanie działalności szkodzącej systemowi. Nie przestały.
UWAGI:
Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni